Korowód dożynkowy otwierał rowerzysta Dominik Wawrzynek, nastoletni cykliści jechali też między bryczkami i traktorami. Przygotowano dwie korony i dwa ołtarze - w Amandowie i u rodziny Fiegler. Świętowanie psują niskie ceny skupu plonów rolniczej pracy.
To pierwsze dożynki w gminie Pietrowice Wielkie. Gościem honorowym był wójt Andrzej Wawrzynek. - Wspaniała pogoda sprawiła, że na plony rolnicy nie powinni narzekać. Wszystko co zebrane było suche. Może z rzepakiem wyszło nie tak jak by sobie życzono ale jeśli chodzi o zboża to zbiory są bardzo dobre - podkreślał gospodarz gminy. Ziemia pietrowicka słynie z wydajnych upraw pszenicy, rzepaku i buraków. Za tydzień dożynki gminne w maleńkich Żerdzinach. - To mała ale prężna miejscowość, poradzi sobie z organizacją takiego przedsięwzięcia - zapewnia Wawrzynek.
Przy urodzaju ceny skupu spadły, co rolników smuci. Starosta dożynek w Krowiarkach 43-letni Jan Gawełek gospodarujący na 4 hektarach mówi o sobie, że jest chłopo-robotnikiem, bo do pracy na roli dorabia jako kierowca-mechanik. - Nie za bardzo to wyszło w tym roku z cenami. Spadki o 40% w skupach. W zeszłym roku wychodziło 1000 zł za tonę paszówki, w tym jest najwyżej 600 zł - komentuje sytuację na rynku. Starościna Elżbieta Fiegler wspomina problemy z pogodą. - Wpierw zalewało potem nastały susze. To nie sprzyjało - mówi. Oboje byli już wcześniej starostami, Gawełek ostatni raz 10 lat temu.
Zabawa dożynkowa odbywa się pod namiotem w Zielonym Zakątku nieopodal pałacu w Krowiarkach. Gwiazdą jest zespół Fest znany z TVS-u, a jedną z atrakcji konkurs dojenia krowy.
Artykuł z Nowiny Raciborskie KLIKNIJ I ZOBACZ
Konkurs dojenia krowy wygral:
Tomasz Fiegler